Stojąc przed wyborem narzuty na łóżko i chcąc jak najlepiej zgrać ją ze swoją sypialnią, najprawdopodobniej w pierwszej kolejności będziesz usiłował ocenić wygląd poszczególnych okryć. A nie tylko on się liczy. Oczywiście narzuta musi ci się podobać i musi pasować do stworzonego przez ciebie wnętrza, ale jeżeli nie dobierzesz jej jednocześnie do wielkości łóżka, później może się okazać, że ona będzie na nim jednak źle wyglądać. Do takiej sytuacji lepiej nie dopuszczać, bo byłaby to wyłącznie niepotrzebna strata pieniędzy. Jak zatem zgrać narzutę z samym łóżkiem pod względem rozmiaru, a nie wyglądu?

Na to pytanie nie ma niestety jednej dobrej odpowiedzi, bo będzie ona zależeć od tego, jaki efekt zamierzasz uzyskać. Narzuta na łóżko może przykrywać do łóżko w różnoraki sposób. Czasami będzie okrywać w całości materac, pościel i wszystkie poduszki, innym razem stanie się jedynie mniejszym dopełnieniem całej tej strefy wypoczynkowej i pozwoli na odsłonięcie np. poduszek czy fragmentu kołdry. To ty musisz ustalić, jak chcesz ją zastosować. A jeśli zależy ci na stworzeniu maksymalnie estetycznej i schludnej aranżacji, zadbaj o to, by kupioną nową narzutę na łóżko dało się schować pod materac, aby jej rogi czy końce nie były w ogóle widoczne i nie musiały zwisać bezpośrednio z łóżka.

Ale oczywiście narzuta może też zostać rozłożona na łóżku w bardziej tradycyjny sposób, czyli tak, by jej końce zwisały z łóżka. Sam zdecyduj, jaką mają mieć one długość. Jedno jest jednak pewne – na pewno nie mogą być za krótkie. Warto nawet rozważyć zakup narzuty na łóżko o wiele większej od samego łóżka, która po okryciu mebla będzie wręcz sięgać samej podłogi. Takie dekoracje prezentują się naprawdę efektownie i potrafią zrobić świetne wizualne wrażenie. Musisz więc wiedzieć dokładnie, jaka narzuta na łóżka byłaby dla ciebie interesująca, zanim w ogóle wybierzesz się po nią do sklepu i rzeczywiście zaczniesz jej szukać.